Pokój Matsuri

Jonin

Nic się ze mną nie dzieje . Dlaczego uważasz , że cos się dzieje . Powiedziała tym samym zimnym głosem co wcześniej

Sannin

za oknem lał deszcz,ona patrzyła w krople deszczu ze smutkiem

Jonin

Matsuri ja się nie zmieniłam nic się ze mną nie dzieje . No może tylko charakter mi się troszeczke zmienił

Sannin

wiem widze,ale ten świat nie jest wesoły,dużo bym dała by zmienić go

Jonin

Nie zmienisz go to jest nie możliwe . Powiedziała i podeszła do okna

Sannin

wiem,mówi zasmucona

Jonin

A ona wręcz przeciwnie uśmiechnęła się . Ale może i to nawet lepiej . Powiedziała z uśmiechem

Sannin

ona nadal była smutna

Jonin

Ej nie załamuj się . Ja nie mam lepiej .Powiedziała i uśmiechneła się

Sannin

wszystko mnie smucie,ja tylko udaje uśmiech,ale w głębi jestem smutna

Jonin

No wiesz co bez tego bym nie dała rady się skapnąc . Wiesz już nie będę próbować nikogo zmieniać bo to jest nie możliwe więc jak i ty ne chcesz sie z niczego cieszyć to nie zabraniam

Sannin

łzy jej z oka poleciały a ona cały czas była smutna i patrzyła w okno

Jonin

Matsuri nie możesz sie załamywać . Świat nie jest sprawiedliwy i ty tego nie zmienisz . Nawet jak byś chciałą

Sannin

ten świat zabił mi rodzine,przyjaciół i ukochanych,więc ja sama nie mam poco żyć

Jonin

Witaj w klubie . POwiedziała i uśmiechneła sie