Pokój Matsuri

Sannin

to niech cię wykończy ta chakra i po kłopocie

Jonin

Jej ale ty mi miło życzysz ja nie moge . Powiedziała i odwróciała sie

Sannin

przepraszam mayuka sama nie wiem co mówie

Jonin

Ta to zapanuj nad tym myslisz , że mi jest łatwiej co , że chce być całe życie spostrzegana tylko jako cień . Myślisz , że łatwo jet mi z ta chakra która może zabić wtedy gdy tylko strace nads soba kontole

Sannin

mówi smutnym ale spokojnym głosem:myślisz że jest łatwo czuć nienawiść ludzi,słuchać ich jak mówią o tobie złe rzeczy,że kiedy zasypiasz i niewiesz czy się obudzisz,wiesz że możesz zginąć nawet gdy nic nie robisz,myślisz że to łatwo?

Jonin

Ja też mogę zginąc ale z innych przyczyn . Ludzie ciebier się nie boja przynajmniej a mnie cały czas . nawet ty ide o zakład że się boisz mnie prawda

Sannin

nic nie powiedziała tylko usiadła na łóżku

Jonin

Ale kogo to obchodzi . Przywykłam przeciez ja nie licze się zawsze tak było . Zawsze na pierwszym miejscu stawiałam przyjaciół ale i tak nikogo to nie obchodziło . Przywykłam do tego . Powiedziała i wbiła wzrok w ziemie

Sannin

mayuka,uwierz nie boje się ciebie

Jonin

Ta jasne . Przepraszama ale i tak nie wierze w to . Każdy się mnie boi jak myslisz dlaczego nie mam przyjaciół bo wszyscy sie odsauneli odemnie . Byłam głupia , że myslałam , że tutaj ktoś mnie zaakceptuje

Sannin

mayuko prosze nie myśl tak,mówi nadal smutna

Jonin

A niby jak mam mysleć zawsze tak było to jest cena którą zapłaciłam za swoja nienawiść do ludzi . Powiedziała i popatrzyła przez okno

Sannin

a wtedy w barze

Jonin

Co w barze nic tam się nie stało szczególnego . Powiedziała i spojżała na nią

Sannin

tamci chłopacy się ciebie nie bali,tylko cię kochali nawet jak kopnęłaś tamtego gościa,mnie się bali kiedy ja go dobiłam