Pokój Matsuri

Jonin

Ani słowa Yoru o tym jasne . Prosze cie jak kumpela kumpele . Powiedziała i zacisnęła zęby z bólu
Boże ale boli

Sannin

kłamstwo jest kłamstwem i tak,mówi i stara się usunąć znak

Jonin

Nie usuniesz tego on będzie się zawsze pojawiać . Dopóki ona , żyje . Powiedziała a na jej ręku pojawiły sie zadrapania jak by któs kunajem jej rękę rozcinał

Sannin

wystraszyła się i rzuciła się na nią osłaniając ją

Jonin

Zejdz ze mnie powiedziała i zwaliła ją i chciała sie podnieść ale ktoś jej przywalił i rozcioł policzek . Ona zamkneła oczy i Przywaliła jak by komuś ale nikogo nie było widac ale było słychac , że ktoś udeżył ościana i wszystko ustało
Mayuka padła na kolana

Sannin

matsuri wystraszona jest sparalizowana

Jonin

Jeszcze na konec ktoś rozcioł jej plecy . I jug tego kogos nie było w pokoju

Mayuka zpuściła głowe a z szyi cały czas obficie płyneła krew

Sannin

matsuri padła na ziemie ze strachu po chwili wstała i oczyściła jej wzystkie rany

Jonin

Jednej jej się nie udało tej naszyi wyglądała ona jak by była wypalona

Sannin

Matsuri słabo się poczuła ale nie dawala tego po sobie i próbowała zatamować krew

Jonin

Spokojnie to nic takiego powiedziała i chciała wstać ale znowu upadła na ziemie

Sannin

ja widze co innego,trzeba zatamować krew,mówie przerażena

Jonin

Wyluzuj przeżyje jakoś ale nie mów Yoru obiecja mi to . I to nie jest kłamstwo nie chce by się martwił i tak już ma za dóżo kłopotów ze mną .

Sannin

dobrze dobrze obiecuje,mówie i wycieram krew

Jonin

To była moja siostra