Pokuj Mayuki

Sannin

Mężczyzna:raczej ty mnie nie doceniasz,bo wiesz oczy ci już nie świecą jak tylko moja ręka zniknie z twojego żołądka to koniec z tobą

Jonin

Będę żyć tak dłógo doóki ktoś będzie mie potrzebować a są na tym świecie ludzie którzy naprawde mie potrzebują . Nie powiedziałam tego bo mi się chciało gadać

Sannin

Mężczyzna:dlatego tylko cię odeśle do twojego świata a twoją koleżankę zatrzymam sobie

Jonin

Za nim pojawiła się jakaś dróga osoba tak szybko i tak cicho , że ona nawet nie skapną się kiedy i wbiła my nuż w brzuch

Sannin

zatrzymał nuż ręką i powiedział:to nie zadziała a wiesz dlaczego,mówi jej teraz do ucha:bo ja też błem kimś na podobieństwo wyroczni,ale mam teraz obie moce,więc tak jak mowilem,ty wracasz do swojego świata a twoja przyjaciólka zostanie moją żoną

Jonin

Matsuri idz i znajdź wiktora ja tutaj poczekam - Powiedziała do niej

Sannin

Matsuri pobiegła ale zatrzymała ją jego replika a on mówi:to nie ma sensu,Matsuri zostanie moją żoną,ty nawet za nią nie zatęsknisz bo niedługo twój narzeczony wraca do waszego świata

Jonin

Mayuce nagle zmieniły się oczy zrobiły się całkiem białe i powiedziała - Ngdy nie wymuszaj na kimś czegoś - Powiedziałą w wokół niej pojawiła się taka siła , że odepchneła go a ona powiedziała - Widać nie załapałeś to co ci powiedziałam to wyjaśnie jeszcze raz nie mam zamiaru z tobą walczyć - Powiedziała a rana na brzuchu zaczeła sięleczyć

Sannin

Mężczyzna:tak czy siak zobaczysz Wiktora nidłógo moze nawet dziś ale Matsuri już nigdy nie zobaczysz,ona będzie moją zoną i to już jest postanowione,nie dasz mi rady więc nie zatrzymasz tego co będzie

Jonin

Tak więc im szybciej go zobacze tym szybciej z tąd pójde więc prosze cie ostatni raz przepóść mnie

Sannin

Mężczyzna:pożegnaj się z koleżanką już jej nigdy nie zobaczysz,a nawet jeśli to tylko jak już będzie moją żoną,mówi i zchodzi jej z drogi

Jonin

Matsuri wróce po ciebie obiecuje - Powiedziała i pobiegła przed siebie

Sannin

Matsuri padła na kolana mowiąc;żegnaj mayuka
Mayuka dobiegla do wielkiej skaly na której siedział jakiś człowiek

Jonin

Mayuka popatrzyła na niego

Sannin

zobaczyła że to Wiktor