Kaminołomy

Sannin

Raidou:no dobrze,czemu nie?
Yuki skoczyła na niego tak że on upadł a ona na nim leżała i mówi:ale będzie fajnie teraz,będe miala z kim częściej rozmawiać

Jonin

Mayuka posmutniała . Poraz pierwszyt można było zauważyć , że jest nie pewna swojego wyboru

Sannin

Yuki wstała z niego i powiedzała do mayuki:co się stało?czemu jesteś smutna??
Raidou wstał,był lekko zdezorientowany po tym upadku

Jonin

Co nie nic się nie stało tylko tak sobie myslałam nad jedną sprawą

Sannin

Yuki się pyta:a czy możesz sprawdzić nawet niedaleką przyszłość wiktora?
Mayuka:dobrze i widzi że wiktor rozmawia z matsuri

Jonin

Mayuka uśmechnęła się sama do siebie

Sannin

Yuki:i co zobaczyłaś mayuka?

Jonin

on żyje powiedziała i jedna łza jej spłynęła po twarzy

Sannin

Raidou:naprawde,mówi i się zaczyna uśmiechać
Yuki:właśnie coś tak czułam

Jonin

Mayuka u siadła na ziemi a łży jej płyneły po tważy

Sannin

Yuki siada obok niej i mówi:mogłam cię o to nie prosić,bo teraz cierpisz przeze mnie
Raidou:przepraszam,nie powinienem tutaj być,uciekłem od mojego senseja

Jonin

Nie to ze szczęścia myslałam , że już go nie zobacze . Powiedziała i przytuliła Yuki

Sannin

Yuki też ją przytuliła a Raidou powiedział:ale co z yoru,wiktor nie powinien już cię obchodzić

Jonin

Pmiętasz co ci powiedziałam kiedy odpoczywaliśmy

Sannin

Raidou:wiesz nie za bardzo
nagle przyszedł ninja który ich zaprowadził do ame gakure i mówi:posłuchajcie,zbieraliśmy szczątki wiktora i nagle jeden ninja zauważył jak on rusza ręką i otwiera lekko oczy,teraz jest leczony