Wodospad

Jonin

Usłyszał jakiś cichy dzwięk jak by kropla wody spadła na ziemie

Sannin

zatrzymał się ale po chwili zaczoł iść dalej

Jonin

Poczył , że ktoś stoi obok niego i dotyka jego ręki
Kobieta w płaszczu - Odsuń sie od niego - Powiedziała i odepchnęła jak by powietrze

Sannin

wiktor nie wiedział oco chodzi szybko jego katana zmienila się w wielki miecz i on zaczoł patrzeć oco chodzi

Jonin

Nie zapominaj co nam obiecałas Mayuka

Sannin

Wiktor się zdziwił ale po chwili powiedział:ona wiele rzeczy obiecała,niestety jednej nie dotrzymala przez co jedna osoba zginęła ale Mayuka i tak już jej nie lubiła,niech mayuka wraca albo ja wam pokaże

Jonin

Ona nie wróci bo obiecała nam , że zostanie tutaj i odda swoją moc jej ciotce w zamian za to , że my zostawimy ciebie i postaramy sie odwrócić życie pewnej dziewczyny

Sannin

Wiktor:Mayuka poco?wiesz że Matsuri znowu się zabije,ona potrzebuje przyjaciółki,ona potrzebuje ciebie,a o mnie nie trzeba się martwić ja już nigdy nie zginę

Jonin

Odpowiedziała mu tylko cisza a kobieta powiedziała
Skoro tak to chyba jak ciebie tutaj zamkniemy to nic sie nie stanie - Powiedziała i znikneła a drzwi pojawiła się na nowy tylko tym razem były tak zolidne , ze nie dało sie ich niczym zniszczyć

Sannin

Wiktor:zamknięcie mnie to nic nie pomoże,moge być zamknięty,nie boje się,niedłógo kilku Pustych was załatwi

Jonin

Zobaczył , że na łóżku ktos usiadł

Sannin

spojrzał na osobe a potem się odwrócił

Jonin

Nagle osoba pojawiła się i zobzacyłMayuka w białym płaszczy z kapturem na głowie i powiedziała cichym i ochryołym głosem
Nie nalezało opuszczać tego miejsca

Sannin

Wiktor;nie ważne,teraz rozmwiam z moim mieczem mrocznym smokiem

Jonin

Mayuka położyła się na łóżku plecami do niego