Walka!!!

Sannin

Matsuri:Mayuka uciekaj,prosze,nie wygrasz
Shinaru:Mayuka wyobraź sobie wygląd tej chakry i gdzie ma byc dzięki temu opanujesz ją

Jonin

Zrobiła tak jak powiedział i wkońcu pojawiła się ta chakra

Sannin

dziadek:co?!,eh niematerialny tygrys,mówi i obok niego pojawia się fioletowy tygrys i biegnie na Mayuke,ale zniknoł bo Mayuka użyła nieświadomie niematerialnego ducha
dziadek:co taki potężny atak,a ty to opanowałaś w jedną sekunde

Jonin

Nic nie mówiła . Tylko patrzyła na niego i uśmiechała się
Głos - Mayuka skończ to szybko bo czuje , że twoje serce staje

Sannin

Mayuka użyła nieświadomie niematerialnego płomienia i spaliła dziadka a chakra naregenerowała jej serce i znikła

Jonin

Mayuka upadła na kolana
Głos - Mówiłam ci , żebyś się nie przemęczała

Sannin

Matsuri stanęła przy Mayuki i ukłoniła się nic nie mówiąc

Jonin

Wzięła głęboki wdech i powiedziała . To jest naprawde tródne i w sumie co ty robisz ?

Sannin

Matsuri:nie moge się sprzeczać,jesteś najlepsza w kontroli fioletowej chakry,gratuluje ci,ja już nie jestem potrzebna

Jonin

Podniosła się powoli i powiedziała
Nie jesteś nie potrzebna

Sannin

Matsuri:jesteś najlepsza w tym nikt nie był na takim poziomie odrazu i nigdy nie regenerowała bez rozkazu,to jest niemożliwe,mówi i pada na kolana

Jonin

Matsuri nie mów tak dla mnie ty będziesz najleprza i zawsze tak zostanie

Sannin

już dawno,cię nie widziałam,i teraz ci się nagle o mnie przypomniało

Jonin

Cóż byłam troszeczke zajęta . Ale teraz obiecuje , że będę mieć dla ciebie więcej czasu

Sannin

nie musisz,zawsze byłam sama i smutna,nie musisz mi obiecywać,czegoś czego nie dotrzymasz