Zamek

Specjal Sennin

pewnie powiem , bo mnie znasz - powedzial z usmiechem odchodzac upadł !

Sannin

pomaga mu wstać i mówi:ale ja już nie przypominam dawnej matsuri teraz mam ułożone włosy jestem mniej opalona oraz się zmieniłam

Specjal Sennin

był nie przytomny

Sannin

ojcze lekarzy,mówie i po chwili przyszli lekarze i leczyli yoru a ojciec mówi:wejdź do środka nie powinnaś marznąć

Specjal Sennin

lezał a lekarze dziwnie nie mogli go wyleczyc - zawołajcie jego przyjaciół i rodzinie trzeba poinformowac o ......................................................................................................................................zgonie .............................................................................................................................................................................................

Sannin

pocałowała go i nagle się obudził a ta odskoczyla od niego

Specjal Sennin

co to było , ah te ciało musze zmienic ale jeszcze troche - powedział wnerwiony

Sannin

dalej już chyba będziesz mógł iść sam mówie i wszyscy odchodzą

Specjal Sennin

zastanawiał sie jak pocałunkiem mogła wyleczyc go i chciał to ukryc w tajemnicy przed mayuka bo by go zabiła a to jego wina nei była

Sannin

poszła do zamku ale zanim tam poszła powiedziała:wynoś się z tąd i nie wracaj to był ostatni raz jak cię wyleczyłam

Jonin

Mayuka schowała się tak , że nie było jej widać i przygladała się wystkiemu
Przyjaciółka też mi coś . Powiedziała a naszyjnik zaczał drgać . Odwróciła się i znikła

Sannin

przychodzą tu:Yuki,Mayuka,Akiho,Wiktor,Hiroto widzą kilku achroniarzy

Jonin

dobra i co teraz ? . Zapytała się

Sannin

Wiktor:nie możemy ich zabijać bo Yuki nie przepada za krwią
Yuki poszła do strażników i coś tam mówi oni się godzą i ona mówi:hej możemy wejść

Jonin

to tez jest rozwiązanie . Powiedziała i uśmiechnęła się