Moja ucieczka

Jonin

Dziewczyna uśmiechnęła się ale nie otwierała oczu
- Tak dobrze i ja nie mam zamiaru się bronić - Powiedziała cały czas z miłym uśmiechme na twarzy

Sannin

Demon sobie idzie a ja upadam na ziemie

Jonin

Otwiera oczy i podchodzi do Wiktora i klęka przy nim

Specjal Sennin

Spokojnie jak by co to cie obronie ale nie chce walczyc . Mayuka oco tu chodzi ! ? !

Jonin

Dziewczyna popatrzyła na nowa postać
- Wiktor stracił panowanie nad demonem a on teraz chce zniszczyć wioskę - Powiedziała

Sannin

znowu poraniony i pojawia się teraz

i mówi:Wiktor znowy stracił panowanie,po czym odrzuca makuye i miażdży wiktora nogą

Specjal Sennin

Tyyyyyyyyyyy wykonuje pieczęcie niebo staje sie ciemne lecz nagle ........................................... pada na skalistą ziemie

Jonin

Mayuka po drzuceniu trafia na skały
- Ała ale boli ja nie moge - Powiedziała i usiłowała sie podniesc ale nie dała rady

Specjal Sennin

Nagle pojawia się yoru z 3 ogonami lisa jego chakra podniosła sie 3 krotnie

a szybkosc 6 krotnie

Yoru przemówił - wiktor nie panuje nad demonem ale ja potrafie zapanowac nad 6 ogonem a wiesz ze ty jako demona nie masz szans z mocą kyuubiego

Sannin

Yoru zablokowałem twoje jutsu,a co do wiktora,do niego nic nie mam ale on i nekomata jest jak jedno jeśli jeden zginie drugi też umrze,wiktor wróci.i po chwili zmiażdzył wiktora i zabrał nekomate i zniknoł zostawiając wiadomość

Jonin

Ponieważ nie miała siły by się ruszyć patrzyła na to trzymając się za ramię które krwawiło

Specjal Sennin

wiadomosci było napisane ze chce przejąc ciało wiktora zeby stali sie jednością .

7 ciał rinnegan pojawiło sie jedno z cial zaczeło leczyc zakrwiawione ramię Mayuki

You spytał sie - wszystko dobrze ?

Jonin

dziewczyna uśmiechnęła się pomimo , że wszystko ją bolało nadal nie traciła dobrego chumoru
- Ciesze się , że tylko na tym się u mnie skończyło . Bo nie chce zakończyć jeszcze swojego żywota - Powiedziała ze słodkim uśmiechem na tważy

Specjal Sennin

jestes bardzo odważna stawiłaś sie demonowi .

Jonin

Dziewczyna cały czas się uśmiechała
- Co ja odważna nie wcale nie jestem zrobiła tylko to co uznała za słuszne - Powiedziała