Izba chorych

Specjal Sennin

dobra oco chodzi i zasłonił drzwiami pokój

Sannin

Tomoyo:jesli wioska liścia ma przeżyć ten kryzys i wojne to trzeba się lepiej zorganizować,więcej medyków,i na pewno więcej walki nie brać jeńców itp,a tak po za tym to czy ja się panu podobam??

Specjal Sennin

powedział nie ale w myslach miał wielkie tak

Sannin

szybko wróciła do tematu:tak więc jesli będzie trzeba to zorganizuje pomoc dla konohy z ame,taki,oto gakure ale jeśli będzie pan chciał,a i jeszcze coś prosze ie wyzywać siostry od pedantki za to że lubi sprzątać

Specjal Sennin

dobra ale juz nie che byc hokage

Sannin

nie może się pan wycofać teraz w takim stanie,niech pan zostanie dla wioski dla ludzi i może też dla mnie,bardzo bym prosiła

Jonin

Mayuka oparła się o ściane na tważy była strasznie blada

Sannin

Matsuri siedziała na łózku była mutna głowe miała spuszczoną i powiedziała cicho:dlaczego jesteś taka smutna mayuka

Jonin

Co nie tylko jestem zmęczona - Powiedziała i usiadła sobie gdziez i trzymała się za głowe

Sannin

Matsuri:powinnaś się przespać wróć do siebiemja nie dłógo wychodze to pogadamy a Wiktor też poczeka

Jonin

nie spokojnie dam jakoś rade . Powiedziała i wsatała się i szybko złapała się ściany by nie upasć

Sannin

nagle było widać chakre gołym okiem która wchodziła do prawego oka Wiktora a on krzyczał z bólu

Jonin

Mayuka podeszła do niego i powiedziałą takim słąbym głosem jak jeszcze nigdy
Wiktor co sie dzieje ?

Sannin

Wiktor dotknoł czoła mayuki a ta nagle poczuła się wyspana jak nigdy dotąd a on nadal wrzeszczał z bulu

Jonin

Wiktor co jest grane - Powiedziała troche głośniej