Izba chorych

Jonin

Uśmiechnęła się i dotknęła jego ręki i przysneła

Sannin

usiadł przy niej i czekał aż się obudzi

Jonin

Itak minęła cała noc na drógi dzien rano Mayuka otworzyła powoli oczy

Sannin

zobaczyła wiktora który siedział przy niej i patrzył na nią całą noc

Jonin

Uśmiechnęła się lekko do niego i powiedziała
Całą noc tutaj siedziałeś

Sannin

Wiktor:oczywiście że tak bo cię kocham

Jonin

Mayuka położyła rękę na swopim brzuchu i powiedziała
O jej ja naprawde schudłam

Sannin

Wiktor:no tak troche ale bez obawy Matsuri powiedziała że sprawi że będziesz normalnej lini

Jonin

Mayuka powiedziała i położyła jego rękę na swoim brzuchu a on wyczuł , że mógł by bez problemu policzyć jej żebra - Cóż to może być tródne - Powiedziałą z niewinnym uśmiechem

Sannin

Matsuri stała obok wiktora i powiedziała z uśmiechem:wiesz to nie jest już dla mnie problem,sprawie że będziesz takiej lini jak kiedyś

Specjal Sennin

przyszedł i popatrzył sie na oko wiktora i pomyslał - juz nie widzi neidugo raidou bedze w niebezpieczestwie- czesc - powedziałdo wiktora

Sannin

Tomoyo:Yoru spotkajmy kiedyś to pogadamy,dobrze?
Wiktor:eh no teraz to będzie kaszana,myśli a mówi do yoru:dzięki za danie mi Rinnengana już panuje nad nim coraz lepiej

Jonin

Mayuka uśiechnęła się i powiedziała - Ale nie musisz mi pomagać jakoś wróce do swojej starej lini

Sannin

Matsuri:nie musze ale moge i pomoge ci obiecuje,jesli nie pomoge ci to się obraże

Jonin

No dobra ale nie obiecuje , że pójdzie ci ze mna łatwo powiedziała i póściła rękę Wiktora